Czujnik deszczu, czyli jak dbać o rośliny w symbiozie z naturą
Automatyczne systemy nawadniania roślin wyposażone są w różne udogodnienia, które znacznie podnoszą ich wydajność, skuteczność i oszczędność działania. Wpływają nie tylko na ułatwienie prac w ogrodzie, ale i prawidłowy rozwój roślin. Przykładem takiego rozwiązania są czujniki deszczu.
Czujniki deszczu: działanie, funkcje, zastosowanie
Czujniki deszczu to jedno z częściej stosowanych udogodnień w automatycznych instalacjach nawodnieniowych. To właśnie dzięki nim można uniknąć sytuacji, w których system nawadniający włącza się nawet podczas opadów atmosferycznych. Kiedy pada deszcz, podlewanie roślin jest zupełnie niepotrzebne, a wręcz może być niekorzystne dla roślinności. Jest to też zbyteczna strata wody i pieniędzy. Czujniki deszczu pozwalają uniknąć takich sytuacji.
Większość czujników deszczu wyposażonych jest w wysięgnik lub zaczep na rynnę oraz pojemnik z tworzywa sztucznego. W pojemniku umieszczone są higroskopijne dyski lub pierścienie, które wchłaniają wilgoć, pęcznieją i powodują czasowe rozłączenie obwodów elektrycznych. W ten sposób stacja sterująca zamyka elektrozawory, których otwarcie jest wstrzymywane do czasu przeschnięcia dysków lub pierścieni, gdy wracają one do swoich poprzednich rozmiarów. Czas schnięcia materiału higroskopijnego jest zbliżony do czasu schnięcia mokrej murawy. Czujnik deszczu reaguje więc za każdym razem, gdy pojawiają się opady. Kiedy ich nie ma, automatyczny system nawadniania działa, sukcesywnie podlewając roślinność.
Czujnik deszczu to nie tylko funkcjonalne, ale i oszczędne rozwiązanie. Wspiera pielęgnację nie tylko ogrodów prywatnych, ale i znajdujących się na terenach użytkowych czy publicznych. Odgrywa szczególnie istotną rolę w przypadku dużych instalacji, które każdego dnia generują spore ilości wody.
Komunikacja między czujnikiem opadów a sterownikiem nawadniania może odbywać się przewodowo (zasilanie prądem, sygnał przesyłany jest kablami) lub bezprzewodowo (nadajnik i odbiornik). Dobór konkretnego rozwiązania zależy nie tylko od preferencji inwestora, ale również specyfiki ogrodu.